Cosmo Alexandre: „Było mi przykro, gdy okazało się że kontuzja Sage’a jest poważna”

Cosmo Alexandre wypowiedział się po walce z Sagem Northcuttem. Kickbokser, który stoczył 89 zawodowych walk przyznał, że było mu przykro, gdy zdał sobie sprawę z tego, że nokaut zebrał tak wielkie żniwo:

„Gdy walka się skończyła dostrzegłem, że jego twarz była mocno opuchnięta. To nienaturalne, gdy opuchlizna wychodzi tak szybko niemal tuż po nokaucie. Po walce poszedłem do jego szatni, chciałem wejść do środka jednak było tam wielu ludzi, a gdy zauważyłem lekarzy z noszami wiedziałem, że jest źle. Ja po prostu staram się wykonywać swoją pracę i to jest również jego praca, także jest mi przykro. Walczymy i zdaję sobie sprawę z tego, że odnosimy urazy, ale nie życzę takiej kontuzji nikomu. Wróciłem do hotelu po walce i widziałem w sieci wiele komentarzy, posypał się straszny hejt na Sage’a. Nie rozumiem tego, może to dlatego, że on wygląda jak model i ma dobrą sylwetkę? Poprosiłem ludzi by nie oznaczali mnie w tego typu wiadomościach i komentarzach.”