Wiele wskazuje na to, że była mistrzyni UFC Carla Esparza zmierzy się z Yan Xiaonan w drugiej połowie maja. Najprawdopodobniej pojedynek pań będzie walką o status pretendentki do mistrzowskiego pasa dywizji słomkowej.
„Cookie Monster” zdołała odkuć się po dwóch porażkach w 2018 roku. Esparza nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i po serii czterech kolejnych zwycięstw ponownie znalazła się w ścisłej czołówce kategorii do 115 funtów.
Niepokonana od 2010 roku Chinka zapisała na swoim koncie sześć kolejnych wygranych w octagonie UFC. „Fury” zostawiła w pokonanym boju takie fighterki jak Angela Hill, Karolina Kowalkiewicz czy Claudia Gadelha.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że z dziesięciu ostatnich występów Amerykanki aż dziewięć kończyło się decyzjami sędziowskimi. Podobnie jest w przypadku Chinki, która co prawda wygrywa w UFC raz za razem jednak wszystkie z sześciu zwycięstw odniosła po decyzjach sędziowskich. Niewykluczone zatem, że jeśli któraś z zawodniczek zdoła 22 maja skończyć rywalkę przed czasem to zyska uznanie w oczach Dany White’a i szybciej otrzyma szansę walki o pas SW.