Jak przekazały amerykańskie media, przebywający na wolności Velasquez otrzymał od sądu zgodę na udział w gali.
Cain Velasquez to były mistrz UFC i jeden z najlepszych zawodników kategorii ciężkiej. Łącznie wygrał 14 z 17 pojedynków, w tym tylko dwa przez decyzję. Zawodową karierę zakończył jednak po porażce z Francisem Ngannou w 2019 roku.
Po odejściu z UFC skupił się na popularnym w Stanach Zjednoczonych wrestlingu i aktualnie jest związany z Lucha Libre AAA Worldwide.
W lutym tego roku światowe media obiegła informacja o tym, że Velasquez został aresztowany w związku z próbą samosądu na pedofilu, który miał wielokrotnie molestować jego 4-letnie dziecko.
Cain Velasquez powróci na ring!
Na początku listopada były mistrz UFC po wpłacie kaucji wynoszącej milion dolarów wyszedł na wolność, gdzie poczeka na wyrok sądu. Wciąż ciąży na nim 11 zarzutów, w tym próba zabójstwa. Pozostałe dotyczą użycia broni palnej.
Aktualnie Velasquez jest kontrolowany dozorem elektronicznym i poprosił sąd o możliwość wzięcia udziału w gali oraz stoczenia walki. Nie będzie to jednak pojedynek w MMA, a występ na evencie wrestlingowym.
Sędzia Arthur Bocanegra udzielił zgody, ale Velasquez będzie musiał opłacić funkcjonariuszy, którzy będą pilnować go podczas wydarzenia, które odbędzie się 3 grudnia.
Gala AAA będzie miała miejsce w Mullet Arena. Jest to obiekt należący do uczelni Arizona State University, do której uczęszczał Velasquez. Na ten moment organizacja jedynie potwierdziła jego występ, nie znamy więcej szczegółów odnośnie walki wrestlingowej byłego mistrza UFC.
Źródło: ESPN.com