Jan Błachowicz na gorąco skomentował galę UFC 282. Zawodnik wypowiedział się zarówno na konferencji prasowej po wydarzeniu gdzie odniósł się do nowej walki o pas kategorii półciężkiej jak i na swoim facebooku gdzie ocenił przebieg i werdykt pojedynku z Ankalaevem.
W walce wieczoru gali UFC 282 padł większościowy remis. Oznacza to, że ani Jan Błachowicz ani Magomed Ankalaev nie sięgnęli po pas mistrzowski kategorii półciężkiej. Z tego powodu prezes Dana White podjął decyzję o tym by już na kolejnej gali sprzedawanej w systemie pay-per-view odbyła się „nowa” walka o pas kategorii do 93 kg. White postawił na zestawienie Glover Teixeira vs. Jamahal Hill. Oto co Janek powiedział na ten temat:
„Jestem jak najbardziej ok za takim rozwiązaniem. Wiesz ja nie byłbym w stanie się teraz przygotować na 21 stycznia 2023 roku. Niech się zatem coś dzieje. Dywizja musi iść do przodu, a show musi trwać!”
Do starcia doświadczonego Brazylijczyka z Amerykaninem dojdzie 21 stycznia na gali UFC 283 w Rio de Janeiro. Teixeira będzie miał zatem okazję na to by przed własną publicznością odzyskać pas mistrzowski.
Wracając do Jana Błachowicza, zawodnik teamu WCA w krótkich słowach skomentował za pośrednictwem mediów społecznościowych zarówno swój występ w starciu z Ankalaevem jak i decyzję sędziów:
„Dziękuje, że byliście ze mną. Trudna walka za mną, zabrakło skończenia. Sędziowie dali remis i niedosyt pozostaje dla wszystkich. Wszystko co myślę powiedziałem po walce. Jestem dalej w grze o mistrzostwo i zrobię wszystko aby pas mistrza UFC wrócił do Polski. Legendarna Polska Siła jest wciąż w grze. Zamierzam tę grę wygrać. Dziękuje wszystkim za wsparcie. Walczymy dalej”
źródło: Facebook Jana Błachowicza