0
0
0
Dustin Poirier w jednej z ostatnich wypowiedzi stwierdził, że żałuje bardzo tego, że organizacji UFC nie udało się doprowadzić do walki z Natem Diazem, który opuścił szeregi najlepszej ligi MMA na świecie. Niedawno pisaliśmy o tym, że Beneil Dariush zaproponował pojedynek Dustinowi oraz Charlesowi Oliveirze. Diament nie jest taką walką zainteresowany, co sprawiło, że Dariush się zagotował.
Beneil Dariush może się pochwalić serią ośmiu kolejnych wygranych w octagonie UFC. Kalifornijczyk pozostaje niepokonany od listopada 2018 roku. Po wygranej nad Mateuszem Gamrotem Beneil rozważył także wszelkie możliwe opcje i podjął decyzję o tym, aby nie czekać na rozstrzygnięcie pojedynku Makhachev vs. Volkanovski do którego dojdzie na UFC 284 w Perth. Wyzwał więc do walki Dustina Poiriera i Charlesa Oliveirę, więcej o tym pisaliśmy tutaj. Beneil Dariush: „Chcę walczyć z najlepszymi na świecie. Oliveira, Poirier, odpowiada mi marzec.”
Dustin jednak odpowiedział, że nie jest zainteresowany walką z zawodnikiem pokroju Dariusha sugerując, że w tym starciu nie ma niczego interesującego. W pewnym sensie nie może to dziwić ponieważ zapewne za walkę z Beneilem Poirier nie zarobiłby takiej gaży jak za starcia z bardziej medialnymi fighterami.
Dariush nie był jednak zadowolony z takiej wypowiedzi Poiriera i szybko ją skomentował w trakcie rozmowy na łamach Submission Radio.
„Co konkretnie go nie ekscytuje? Moje walki? Czy moje nazwisko? Jeśli to drugie to, cóż powiem to najdelikatniej jak mogę bo nie chcę być chujem, ale Dustin naprawdę powinien rozważyć emeryturę. Jeśli bowiem szuka wyłącznie wielkich nazwisk to szybko się przejedzie bo nadchodzą młodzi rzeźnicy, oni już tu są, nie zostało wielu Michaeli Chandlerów do obicia. Na ile takich walk jeszcze liczysz? Będziesz musiał wejść do octagonu i stawić czoła tym rzeźnikom, a ja stoję na ich czele. Podejmij wyzwanie, albo zajmij się czymś innym, wiem że potrafisz prowadzić biznes.”
0
0
