Beneil Dariush daje rady Volkanovskiemu przed walką z Makhachevem!

S
0
Opublikowano: 28 listopada 2022

Jeden z głównych pretendentów do pasa mistrzowskiego wagi lekkiej, Beneil Dariush, zachowuje pełną klasę w kwestii ustąpienia pierwszeństwa Alexandrowi Volkanovskiemu. Amerykanin postanowił też udzielić kilku porad Australijczykowi!

Jak dobrze pamiętamy, na UFC 280 w październiku Beneil Dariush pokonał jednogłośną decyzją sędziów Mateusza Gamrota i przedłużył swoją imponującą serię zwycięstw do ośmiu. Urodzony w Iranie Amerykanin wciąż czeka na swoją szansę walki o pas mistrzowski kategorii lekkiej, jednak to oczekiwanie jeszcze się wydłuży.

Na tej samej gali, co pojedynek Dariush – Gamrot poznaliśmy nowego championa. Islam Makhachev poddał w 2. rundzie Charlesa Oliveirę, a chwilę później wyzwał Alexandra Volkanovskiego. Australijczyk był rezerwowym dla main eventu UFC 280 i nie ukrywał ambicji na zostanie podwójnym mistrzem federacji.

Beneil oczywiście nie cieszy się z faktu, iż po raz kolejny pomija się go w kontekście title shota. Amerykanin postanowił jednak w wywiadzie dla Morning Kombat udzielić kilku porad Alexandrowi „Wielkiemu”. Urodzony w Iranie fighter rozpracowywał swego czasu Makhacheva, z którym miał się zmierzyć w lutym bieżącego roku.

Zdaniem Beneila Dariusha Dagestańczyk będzie mocno skracał dystans, chcąc wyłączyć świetną stójkę Australijczyka.

Myślę, że stójkowe umiejętności Volkanovskiego naprawdę pasują do tego zestawienia. Ale jeśli miałbym przewidywać wydaje mi się, że Islam będzie stosował wszelkiego rodzaju klincz. Zobaczymy tajski klincz, klincz z zapasów, rzuty rodem z judo, takie rzeczy. Widzieliśmy Volkanovskiego uderzającego przez pełne pięć rund i przychodzi mu to zwykle z łatwością.

Wydaje się, że w ostatniej odsłonie nawet nie jest zmęczony, to niesamowite. Islam nie będzie tyle uderzał, bo ogólnie nie jest takim zawodnikiem. Miałem z nim walczyć, więc sporo się go „uczyłem”. Znajduje sposób, byś znalazł się na klatce, gdzie zamyka klincz i stamtąd sprowadza cię na matę.

Powiedziałbym, że trzeba się przygotować na tajski klincz i klamrę na ciało, wiedzieć jak ustawiać głowę i jak pracować na nogach. Ludzie myślą, że jak jesteś złapany w klamrze, to musisz być silniejszy, a tak naprawdę to ustawienie głowy jest bardzo ważne. Powiedziałbym mu [Volkanovskiemu], żeby wiedział, gdzie w klinczu powinna się znajdować jego głowa i by zawsze jego biodra były nisko, żeby wyłączyć możliwość obaleń judowskich.

Pojedynek Alexandra Volkanovskiego z Islamem Makhachevem odbędzie się w lutym przyszłego roku. Panowie spotkają się na gali UFC 284, która odbędzie w Perth w Australii.

Zostaw ocenę
0
0