Arkadiusz Wrzosek zabrał głos w sprawie swojego przeciwnika, z którym w czerwcu zmierzy się na Stadionie Narodowym.
Pojedynki Wrzoska w KSW dostarczają ogromnych emocji. Najpierw w debiucie powrócił po nokdaunie i przed czasem skończył Tomasza Sararę. Natomiast w drugim starciu dominował przeciwko Tomasowi Moznemu, aż do momentu potężnego ciosu w ostatniej rundzie, po którym wylądował na deskach. Ostatecznie jednak udało mu się wygrać jednogłośną decyzją.
Wrzosek o rywalu na Narodowym
Były kickboxer powróci do akcji podczas gali Colosseum II na Stadionie Narodowym. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kto będzie jego przeciwnikiem. Zawodnik podczas KSW 81 pojawiło się w studio i zdradził kilka szczegółów w rozmowie z Mateuszem Borkiem:
– To będzie rywal wywodzący się z kickboxingu. Natomiast to jest już chyba końcówka tego okresu ochronnego od organizacji. Bardzo się cieszę, bo to będzie bardzo atrakcyjny rywal . Nawet jeśli chodzi o kickboxing, to jest rywal, który toczył boje w największych organizacjach, z największymi zawodnikami, którzy teraz w MMA są największymi nazwiskami na świecie. Jestem bardzo zadowolony.
Następnie dodał, że jest to sama czołówka, jeśli chodzi o kickboxing – Zawsze to był ścisły top jeśli chodzi o kickboxing. To będzie jego debiut w MMA. W ostatnim czasie walczył w organizacji, która miesza te formuły. Zobaczymy ile się nauczył i czy nauczył się tyle co ja.