

Arkadiusz Wrzosek wypowiedział się na temat trwających Igrzysk Olimpijskich. Doskonały kickbokser uważa, że olimpiada znacznie straciła na znaczeniu.
Arkadiusz Wrzosek udzielił wywiadu Michałowi Tuszyńskiem z portalu FanSportu. Fragment długiej rozmowy wyemitowano w programie MMA Monday. Tematem wypowiedzi Wrzoska były Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.
Walczący w federacji KSW Wrzosek przyznał, że wszelkie afery pozasportowe, oraz dodawanie kolejnych dyscyplin sprawia, że Igrzyska Olimpijskie są rozmieniane na drobne i tracą na znaczeniu.
– Zniechęcają widza, tam jest za dużo afer. Nie pamiętam, żeby podczas któryś Igrzysk mówiło się tak dużo o sprawach około-sportowych. Do tego ja osobiście zaczynam kwestionować rangę medalu Igrzysk Olimpijskich. No bo jak ja na przykład wczoraj sobie popatrzałem jakie tam są dyscypliny. Naprawdę te igrzyska są rozmieniane na drobne. Chyba już przy okazji poprzednich igrzysk był breakdance, na tych dziewczynka 14-letnia wygrywa medal za jazdę na deskorolce.
Arkadiusz Wrzosek przyznał, że nie robi na nim wrażenia zdobycie medalu olimpijskiego. Zawodnik KSW uważa, że są ważniejsze imprezy sportowe na świecie, na których można zdobywać większe laury.
– Ja naprawdę myślę, że nie robi na mnie wrażenia medal olimpijski. Na pewno nie byłby to mój cel jakiś życiowy, jeśli nawet moja dyscyplina byłaby na igrzyskach. Patrząc na to co tam się dzieje, śmieszna się już robi impreza. Na pewno są ważniejsze imprezy sportowe niż igrzyska olimpijskie, ja już ich nie uważam za największą imprezę sportową. To już są cyrki polityczne, mieszanie jakiś idei. Są poważniejsze laury, na poważniejszych imprezach na świecie.