Arkadiusz Wrzosek wypowiedział się na temat Denisa Górniaka. Zdaniem Arka, „Flinston” podjął ryzyko robiąc dużo szumu i sam naraził się na krytykę.
Denis Górniak zadebiutował w KSW i przegrał przez nokaut z Markiem Samociukiem. Arkadiusz Wrzosek na co dzień trenuje w Uniq Fight Club i jest klubowym kolegą Samociuka.
W rozmowie z Michałem Tuszyńskim z portalu FanSportu, doskonały kickbokser wypowiedział się na temat Górniaka. Wrzosek nie życzy Flinstonowi kolejnych porażek przez nokauty. Warszawiak podkreślił, że debiutujący w KSW młody zawodnik swoim zachowaniem sam wystawił się na nieprzychylne komentarze fanów.
– Myślę, że dużo rzeczy było nowych. Może na jednej gali dużo nowych rzeczy się na niego zwaliło. Po pierwsze, nokaut. Nie znam go dobrze, nie wiem, czy był kiedyś znokautowany, ale to pewnie jedna z pierwszych jego takich przygód w życiu… Życzę oczywiście, aby ostatnia.
– Natomiast drugą sprawą było to, że nigdy nie walczył na takim poziomie, żeby wystawiał się do takiego mainstreamu. Że wystawiał się na dużą ilość pochwał, ale też dużą ilość krytyki. Kiedyś mówiłem o Conorze McGregorze – dużo mówił, robił dużo szumu i narażał się na ewentualną krytykę. Ale wychodził do klatki i pokazywał więcej, niż mówił. A jak ktoś inny stara się dużo mówić, a potem… To jest ryzykowne i podjął takie ryzyko. Dużo, że tak powiem, świecił przed kamerami – no to musisz się nastawiać, że może być nieprzyjemnie.