Anthony Pettis KSW kontrakt

Anthony Pettis do KSW? Lepszego momentu nie będzie!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 10 kwietnia 2023

Anthony Pettis na początku miesiąca pokonał na punkty Roya Jonesa Jr. w walce bokserskiej. Okazuje się że popularny Showtime nie zakończył jeszcze kariery w MMA i wciąż planuje starty w tej dyscyplinie. Przyznał, że będzie czekał na oferty, a naszym zdaniem jest to idealny moment na to by federacja KSW spróbowała zachęcić Pettisa do startu na gali KSW Colosseum 2.

Anthony Pettis na początku miesiąca rozprawił się z żywą legendą pięściarstwa Royem Jonesem Jr. „Showtime” wygrał walkę po decyzji sędziów, a fragmenty tego pojedynku możecie zobaczyć tutaj. Anthony Pettis lepszy od Roya Jonesa Jr. w walce wieczoru Gamebred Boxing 4 [VIDEO]

Anthony Pettis, były mistrz WEC i UFC nie zakończył jeszcze kariery w MMA i niedawno powiedział:

„Nie skończyłem jeszcze z MMA, nadal czuję w sobie wolę walki do startów w tym sporcie. Na 100% będę chciał walczyć w kategorii do 77 kilogramów. Startowałem w turnieju do 70 kilogramów i nie poszło mi dobrze bo często musiałem zbijać zbyt dużo wagi do tego limitu. Jestem wolnym agentem, nie mam kontraktu więc mogę obserwować to co dzieje się na rynku i przeglądać oferty.”

Kiedy w 2021 roku okazało się, że Anthony Pettis po dwóch zwycięstwach z rzędu odchodzi z organizacji UFC wydawało się, że zawodnik z Milwaukee jest jednym z topowych „wolnych” graczy na rynku i do której organizacji by nie trafił tam szybko zdominuje dywizję i zgarnie mistrzowskie trofeum.

Czas pokazał, że było zupełnie inaczej niż przewidywali fani i eksperci, a starszy z braci Pettis przegrał cztery z pięciu walk w organizacji PFL. Można zatem powiedzieć, że starty w UFC i PFL Anthony ma odhaczone, więc pozostaje Bellator z tym, że ta organizacja raczej nie sięgnie po zawodnika, który notował tak kiepskie wyniki w pojedynkach z Clayem Collardem, Raushem Manfio czy Steviem Rayem.

Wydaje się zatem, że jak chodzi o MMA to do gry mogą wejść takie federacje jak ONE, KSW czy Rizin. Ta pierwsza może jednak odrzucić 36-latka przez te same powody, którymi zapewne będą się kierowali przedstawiciele Bellatora. W takiej sytuacji zatem wydaje się, że nie będzie lepszego momentu na to by federacja KSW pokusiła się o zakontraktowanie Pettisa.

Nie udało się ściągnąć Lyoto Machidy dla Mameda, nadal nie wiemy jak wygląda sytuacja z Alistairem Overeemem, nie znamy także nazwiska rywala Arkadiusza Wrzoska. Choć Wojsław Rysiewski dyrektor sportowy federacji zarzeka się, że zagraniczne gwiazdy nie miałyby wpływu na sprzedaż biletów. Gala na Narodowym bez większych niespodzianek? Nie zobaczymy nowych gwiazd! „Kibice chcą oglądać Pudzianowskiego, Mameda i Szpilkę”.

To my jesteśmy przekonani, że obecność kilku wymienionych nazwisk plus wspomnianego Pettisa znacznie wpłynęłaby na ilość sprzedanych PPV. Tym bardziej, że w przypadku Pettisa mówimy o zawodniku, który przegrał tylko dwie walki przez KO/TKO zatem nie jest to jeden z porozbijanych obieżyświatów, a klasowy fighter, który po prostu z wiekiem nie daje już rady zbijać tak wielkiej ilości kilogramów co negatywnie wpływało na jego kondycję.

Pojedynek bokserski z Royem Jonesem Jr. pokazał, że Pettis jest groźny jeśli nie umęczy się przy ścinaniu wagi, a w ringu „Showtime” zaprezentował dobrą szybkość i wyglądał świeżo jak za najlepszych lat.

Zostaw ocenę
0
0
Najnowsze
WIDEO