

Magomed Ankalaev dość krytycznie podchodzi do umiejętności Alexa Pereiry. Zdaniem Dagestańczyka mistrz UFC nie został poważnie przetestowany w octagonie.
Magomed Ankalaev udzielił długiego wywiadu dziennikarzom portalu MMAJunkie. Sklasyfikowany na drugim miejscu rankingu kategorii półciężkiej Dagestańczyk od długiego czasu domaga się title-shota. Po gali UFC 303 Dana White stwierdził, że to Ankalaev powinien być kolejnym rywalem Alexa Pereiry.
Głównym tematem rozmowy Ankalaeva z dziennikarzami był właśnie Alex Pereira, czyli aktualny mistrz kategorii półciężkiej. „Poatan” szybko wyrósł na jedną z największych gwiazd UFC. Co na temat Brazylijczyka sądzi Magomed?
– Alex stoczył dwie, trzy walki i jego popularność wystrzeliła. Ja myślę, że moja doskonała seria oraz poziom umiejętności pozwala mi myśleć o walce o mistrzowski pas. Czekam na swoją szansę. Nie wiem czemu ludzie mówią by przeszedł do kategorii ciężkiej. Nie zamknął dywizji, nie walczył ze mną.
32-letni zawodnik twierdzi, że Pereira ma poważne luki w grze. Ankalaev zwrócił uwagę na to, że Jan Błachowicz zdominował zapaśniczo Alexa.
– Wystarczy zobaczyć kilka ostatnich walk Alexa. Jan Błachowicz miał zapasy na dobrym poziomie i Pereira niewiele mógł zrobić w tym starciu. Nawet Adesanya był w stanie pokazać odrobinę pracy zapaśniczej w walkach z Alexem.
Pod koniec wywiadu Magomed Ankalaev niespodziewanie stwierdził, że Alex Pereira jest przereklamowany. Dagestańczyk przeanalizował wszystkie pojedynki Brazylijczyka.
– Na pewno ma siłę ciosu, ale ogółem jego stójka jest przereklamowana. Jamahal Hill mógł kontrować Alexa. Podobnie było w pierwszej walce z Prochazką. Można zauważyć, że Pereira zawsze idzie do przodu w tym samym stylu, to sprawia że może popełnić błędy. Ma szczęście, że nie walczył z poważnymi przeciwnikami. Mam zapasy, ale jestem gotów na walkę z Pereirą. Mogę go ustrzelić w stójce. Mam wszystko zaplanowane, a jeśli dołożę do tego zapasy to nie ma ze mną szans. Mam wiele możliwości by go skończyć.
