Magomed Ankalaev zareagował na ostatnie wypowiedzi Jona Jonesa. Dagestańczyk twierdzi, że Amerykanin wystraszył się Toma Aspinalla.
W ostatnich dniach Jon Jones otwarcie przyznał, że jedynym zawodnikiem, który może go zachęcić do kontynuowania kariery jest Alex Pereira. Amerykanin byłby gotowy na stoczenie jeszcze jednej walki w UFC po zaplanowanym pojedynku na UFC 309, właśnie jeśli rywalem byłby mistrz dywizji półciężkiej.
Te słowa Jona Jonesa odbiły się szerokim echem w świecie MMA i skrytykowali go nie tylko inni zawodnicy, lecz również dziennikarze i kibice. Wiele osób sugerowało, że Jones wyraźnie unika pojedynku z Tomem Aspinallem obawiając się, że przegra, a jego osiągnięcia zostaną „wyzerowane”. Teraz do tematu odniósł się Magomed Ankalaev, czołowy pretendent do pasa kategorii półciężkiej.
Ankalaev skomentował jeden z wpisów na kanale MMA Orbit, gdzie napisał.
– Brzmi jakby ktoś się wystraszył wielkiego Toma.
Sound like someone scary of big TOM
— Magomed Ankalaev (@AnkalaevM) November 9, 2024
Magomed Ankalaev miał na myśli oczywiście Toma Aspinalla, czyli tymczasowego mistrza UFC w kategorii ciężkiej. Dagestańczyk zasugerował, że Jon Jones boi się konfrontacji z doskonałym Anglikiem. W przeszłości Aspinall wypowiadał się pochlebnie na temat Ankalaeva, który także docenia umiejętności 31-letniego ciężkiego z Wysp Brytyjskich.
Jon Jones póki co nie odpowiedział na słowa niepokonanego od dwunastu walk Magomeda. Amerykanin skupia się na osobie Stipe Miocicia i pojedynku w walce wieczoru gali UFC 309. Do tego starcia dojdzie już w sobotę 16 listopada w Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Walkę Jones vs Miocić możesz obstawić u legalnego polskiego bukmachera Fortuna.
Fortuna to legalny bukmacher. Hazard wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia. Pamiętaj hazard może uzależniać. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.