Andrzej Wasilewski i Mateusz Borek wdali się w ostrą wymianę zdań na twitterze. Poszło o udział Kamila Łaszczyka w walce na zasadach MMA. Wasilewski skomentował wpis Piotra Jagiełło na platformie twitter, na co szybko odpowiedział Mateusz Borek.
Piotr Jagiełło zamieścił wpis, w którym napisał, że nieszczególnie interesuje go walka Kamila Łaszczyka w pojedynku na zasadach MMA. Andrzej Wasilewski odpisał:
„Widać jak skuteczni są wszyscy dookoła Kamila. Promotor kompromitacja, manager, jeśli jakiś jest, kompromitacja. A Kamil niestety płaci rachunki za kilka wyjątkowo głupich decyzji życiowych które podjął. Życie.”
Do dyskusji włączył się Mateusz Borek, który jest promotorem Kamila Łaszczyka i odpowiada za jego starty w boksie zawodowym.
„Guru przemówił. Tak Wielki Promotorze, masz rację – wszyscy kompromitacja. Przepraszamy Cię. Wybacz nam tę decyzję, bo po Twoim wpisie, nie wiemy jak żyć. P.S. Walka Kamila w boksie 15 kwietnia.”
Wasilewski nie odpuścił i kontynuował swą wypowiedź następującymi słowami:
„Świetna wiadomość. Proponuje walkę o tytuł Unii Europejskiej w 76 kg, może ew w 80.”
Na co Mateusz Borek odpisał:
„Chłopie, zajmij się swoją firmą i zawodnikami. Jak się skończyły te walki o pas Maćka i Łukasza, bo mi to uciekło? I dlaczego dziś już zwalasz na Główkę, że to on chciał walki w Anglii a nie Ty? Czyżbyś nie wierzył w wygraną? Czyżbyś uważał, ze Krzysiek jedzie po kasę tylko?”
Wymiana zdań między postaciami związanymi z polskim pięściarstwem trwała w najlepsze bo Wasilewski odpowiedział na po raz kolejny:
„Co do Główki mam poważne obawy, masz rację, cieszę się że to odkryłeś o czym cały czas pisze. Generalnie niepotrzebnie się aż denerwujesz. To nic osobistego to prostu pokazuje ile najwięcej zrobiłeś dla polskiego pięściarza. I to już w pełni gotowego ukształtowanego.„
Mateusz Borek chciał zamknąć rozmowę postem:
„Ale mnie w ogóle Twoje zdanie w tej kwestii nie obchodzi. Możesz uważać, że wszyscy zrobili poza mną. Żyj jak chcesz i rób co chcesz i daj żyć innym jak chcą i robić co chcą. To, że ja jestem slaby, to dla Ciebie super, bo Ty jesteś mocny i wszechmogący. Peace. Love. Sport.”
Wasilewski na koniec dorzucił swoje trzy grosze zapominając chyba o tym, że takimi komentarzami tylko nakręca marketing freakowym federacjom.
„No właśnie sportu to ja tu nie widzę.”
Borek ostatecznie zakończył dyskusję słowami:
„To wyprzedawaj w 2023 hale na boks, chlopaki niech dobrze zarabiają, a ja będę bił brawo. Happy New Year.”