

Andrzej Grzebyk zmierzy się z Brianem Hooiem w main evencie gali KSW 82. Wydarzenie odbędzie się 13 maja w warszawskim ATM Studio. Co do powiedzenia przed walką miał Grzebyk? Okazuje się, że Polak nastawia się na mocną bitkę i wierzy w to, że będzie w stanie posłać rywala na deski.
Gala KSW 82 zbliża się wielkimi krokami, już 13 maja w warszawskim studiu telewizyjnym ATM zmierzą się Andrzej Grzebyk i Brian Hooi. Main event zakontraktowano w kategorii półśredniej. Obaj zawodnicy nie kryją mistrzowskich aspiracji i zdają sobie sprawę z tego, że porażka może przekreślić ich szanse na otrzymanie przepustki do walki o pas.
Andrzej Grzebyk ma na swoim koncie sześć walk dla federacji KSW. „Double Champ” wygrał trzy starcia w okrągłej klatce KSW i nastawia się na to, że w pojedynku z Hooiem dopisze do rekordu kolejne zwycięstwo. Co dokładnie przed KSW 82 powiedział Grzebyk?
KSW 82 – gdzie oglądać?
Gala KSW 82, na której w walce wieczoru Brian Hooi zmierzy się z Andrzejem Grzebykiem transmitowana będzie tylko i wyłącznie w Viaplay. Cena za miesięczny dostęp to tylko 54,99 zł. Wykupując pakiet otrzymujesz dostęp do filmów, seriali i meczy na żywo!

Niestety transmisja nie jest dostępna w żadnej ze stacji telewizyjnych, ale można ją oczywiście oglądać na telewizorze Smart TV w aplikacji Viaplay, która jest dostępna w całej Polsce zarówno na telewizorach, komputerach, laptopach, tabletach jak i smartfonach.
Andrzej Grzebyk przed KSW 82
„Briana znam nie tylko z KSW. Znam go również z walk na gołe pięści, z hardcorowych starć, które dają wiele krwi i emocji. Biją się tam naprawdę mocni, twardzi goście. Z Brianem wreszcie będzie wymarzona walka w stójce. Żaden z nas nie pokusi się o walkę w parterze, więc będziemy bić się bardzo mocno i wierzę, że tym razem znowu moja ręka będzie na końcu uniesiona w geście zwycięstwa. Walka Briana ze Szczepaniakiem pokazała, że on ma bardzo wielkie braki. Zgotuję mu piekło. Nie oddam ani centymetra maty. Mam wszelkie argumenty, aby zafundować mu naprawdę ciężkie KO. Z tego słynę, uwielbiam nokautować i tym razem też tak będzie. Myślę, że tą walką skradniemy show. Mogę być niedotrenowany, mogę mieć mniej umiejętności, ale jak będę mocny mentalnie, to jestem w stanie pokonać każdego. Ciężki piąchy, mocne kopy, spadające głowy. Naprawdę będzie się działo. Tutaj nie można mrugać. Pierwsza runda, ciężki nokaut, wynoszą Briana. Na to ludzie czekają. Niech się dzieje!”