Andrzej Grzebyk przed KSW 53: „Damy rewelacyjną walkę”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 01 lipca 2020

Podczas zbliżającej się gali KSW 53: Reborn w okrągłej klatce zadebiutuje Andrzej Grzebyk, mistrz dwóch kategorii wagowych, średniej i półśredniej, organizacji FEN. Grzebyk ma za sobą dziewiętnaście zawodowych starć, z których szesnaście wygrał. Natomiast swoją przygodę ze sportami walki rozpoczął od muay thai.

– Zawsze byłem bardzo energicznym dzieckiem – wspomina Andrzej. – W szkole uprawiałem różne dyscypliny  i szukałem swojej sportowej drogi. W końcu trafiłem na salę sportów walki i zacząłem trenować tajski boks. Walczyłem też w kickboxingu, ale uznałem, że to nie jest do końca to, co chcę robić. Gdy trener zapoznał mnie z MMA, bardzo mi się spodobało, wciągnąłem się i tak zostało do dziś.

Przygodę z mieszanymi sztukami walki Andrzej rozpoczął od starć amatorskich.

– W amatorskim MMA stoczyłem trzynaście pojedynków i wszystkie wygrałem. Dwa razy wywalczyłem tytuł mistrza Polski i dwa razy tytuł mistrza Polski wschodniej i południowej.

Do zawodowego MMA Andrzej wkroczył w roku 2012 i szybko wygrał osiem z pierwszych dziesięciu pojedynków. Niezależnie jednak od wyniku starcia, zawsze zostawiał w klatce całe swoje serce do walki.

– To jest sport, w którym ciężko jest być niepokonanym i cały czas wygrywać. Przegrane są wpisane w naszą karierę. Ważne, żeby dawać świetne walki, a ja w klatce zawsze staram się bić na 200 procent. Nigdy sobie nie odpuszczam, również na treningach. Kilkanaście lat temu postawiłem wszystko na jedną kartę i chcę iść tą drogą zwyciężając kolejnych rywali. Po przegranych natomiast zawsze wyciągam wnioski, bo chcę być jeszcze lepszy i w kolejnym starciu dać z siebie jeszcze więcej.

Pełna rozmowa:

https://www.kswmma.com/news/3230

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments