

Alex Pereira na łamach swojego kanału na platformie youtube wypowiedział się na temat szans dwójki Dricus Du Plessis oraz Robert Whittaker w starciu z Israelem Adesanyą. Brazylijczyk zdecydowanie wyżej ceni umiejętności „Reapera” i uważa, że jeśli jakimś sposobem Afrykaner pokona Whittakera to później w pojedynku z Israelem Adesanyą dojdzie do masakry.
Alex Pereira, były mistrz UFC w kategorii średniej wypowiedział się na temat aktualnej sytuacji w tej dywizji. „Poatan” ocenił ogłoszone niedawno starcie pretendentów. UFC 290: Robert Whittaker vs. Dricus Du Plessis! Dana White ogłasza hitowe starcie o status pretendenta!
Alex Pereira zdecydowanie wyżej ocenia umiejętności Roberta Whittakera natomiast krytycznie podchodzi do skilli i kondycji reprezentanta RPA. Brazylijczyk nie ukrywa również, że jego zdaniem Israel Adesanya zaognia w mediach społecznościowych konflikt z Afrykanerem po to, by później dopisać do rekordu łatwe zwycięstwo.
Oto co na temat Dricusa Du Plessisa powiedział były mistrz GLORY:
„Whittaker powinien to wygrać, myślę że ma na koncie wiele doskonałych walk i jest zdecydowanym faworytem. Du Plessis ma minimalne szanse, widzieliście jego ostatni pojedynek? Facet już pod koniec pierwszej rundy wyglądał tragicznie, był mega zmęczony. Teraz sobie wyobraźcie, że taki gość ma stoczyć pięć rund z Whittakerem, a jeśli wygra to miałby mieć pięciorundową batalię z Adesanyą, nieee moim zdaniem to niemożliwe! Robert Whittaker wielokrotnie udowadniał jak wspaniałym jest zawodnikiem. Widzieliśmy także jak wielki progres wykonał z pierwszego na drugi pojedynek z Israelem. Naprawdę uważam, że jeśli Dricus jakimś cudem przejdzie Reapera to później dojdzie do masakry w starciu z Adesanyą. Israel o tym wie, on chce kolekcjonować zwycięstwa i wie, że Dricus du Plessis to dla niego łatwy rywal.”