Alex Pereira stracił pas mistrzowski kategorii średniej. Brazylijczyk padł po ciosach Israela Adesanyi w drugiej rundzie walki wieczoru gali UFC 287. Teraz „Poatan” opublikował oświadczenie skierowane do fanów, którzy martwili się o stan zdrowia Pereiry.
Alex Pereira przeważał w walce wieczoru gali UFC 287 i nic nie zapowiadało, że przegra rewanżowy pojedynek z Israelem Adesanyą. Kiedy w drugiej odsłonie wydawało się, że to Pereira zamyka „Stylebendera” pod siatką Izzy niespodziewanie ustrzelił „Poatana”, a gdy poprawił kolejnym celnym ciosem Brazylijczyk padł na matę. Sędzia nie zdążył wskoczyć między fighterów i Adesanya dobił jeszcze rywala młotkiem.
Ponieważ Pereira długo nie podnosił się z maty, a następnie z trudem wstał do góry z pomocą narożnika wielu fanów talentu doskonałego kickboksera domagało się informacji na temat stanu zdrowia fightera.
Alex Pereira opublikował więc wiadomość do fanów, a zarazem podziękował wszystkim za wsparcie:
„Jestem tu po to by napisać, żeby przekazać wam, że wszystko ze mną ok, chciałem podziękować rodzinie, mojemu teamowi oraz wszystkim tym, którzy mi kibicują. Teraz muszę odpocząć, a następnie przystąpię do realizacji moich planów. Dziękuję Bogu.”