Alex Oliveira zwolniony z UFC po czterech porażkach z rzędu.

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 11 kwietnia 2022

Organizacja UFC ostatnimi czasy co raz śmielej zwalnia swoich zawodników, robiąc co jakiś czystki na liście zawodników. W ostatnich dniach przekonali się o tym m.in Ben Rothwell, Greg Hardy czy Roxanne Modafferi. Tym razem na celowniku UFC znalazł się Alex Oliveira, który od 2015 roku regularnie pojawiał się na rozpiskach gal UFC.

„Cowboy” przez siedem lat swojej przygody w największej organizacji na świecie stoczył 22 pojedynki, z czego w dwunastu z nich triumfował. Brazylijczyk nie tak dawno, bo na gali UFC 272 przywitał Kevina Hollanda w dywizji półśredniej. Przed tą walką na koncie miał niechlubną passę trzech porażek, a jego starcie z Hollandem przedłużyło ją do czterech przegranych walk z rzędu.

Oliveira debiutu w UFC nie może wspominać najlepiej. Brazylijczyk poległ w nim ze swoim krajanem – Gilbertem Burnsem, który aktualnie jest numerem dwa rankingu wagi półśredniej (Sytuacja niedługo ulegnie zmianie, z racji porażki jaką poniósł Burns na sobotniej gali UFC 273). Następnie poniesiony falą trzech wygranych dostał walkę z Donaldem Cerrone, która również przegrał, i to już w pierwszej rundzie. Jednym z jego największych wyzwań w karierze był Carlos Condit, z którym udało mu się wygrać, poddając Amerykanina w drugiej rundzie. Po tej walce udało mu się wygrać jeszcze z Carlo Perdersoli, jednakże po tej walce kariera Oliveiry zaczęła schodzić na złe tory, i przez 3,5 roku odniósł on tylko dwa zwycięstwa, z Peterem Sobottą, oraz Maxem Griffinem.

O zwolnieniu Alexa Oliveiry poinformował zaufany profil na Twitterze – UFC Roster Watch.

Zostaw ocenę
0
0