Za nami gala UFC 287, podczas której Israel Adesanya zrewanżował się nie tylko Alexowi Pereirze, ale także jego synowi.
Main evencie wydarzenia doszło do hitowego rewanżu. Po raz drugi w MMA Adesanya zmierzył się z „Poatanem” i tym razem udało mu się znokautować Brazylijczyka. Zaraz po ciężkim KO wykorzystał okazję, by odegrać się na synu przeciwnika.
Adesanya odegrał się na synu Pereiry
Mistrz UFC w wadze średniej nie zapomniał o tym, co zrobił syn „Poatana” w 2017 roku. Kiedy Brazylijczyk znokautował Adesanyę w drugim starciu na zasadach kickboxingu, na ring wszedł jego syn, stuknął się butelką w głowę i padł na deski, udając że został znokautowany.
Teraz Nigeryjczyk zachował się podobnie. Po znokautowaniu Pereiry szybko w tłumie znalazł jego syna zalanego łzami, wskazał na niego i rzucił się na matę. Po wszystkim w trakcie konferencji tak skomentował całą sytuację:
– Kiedy pierwszy raz mnie znokautował w Brazylii, jego syn wszedł na ring i padł martwy obok mnie. Pomyślałem: „Ty mały gno*ku. Zleję cię, jeśli twój ojciec nie robi tego”. Spojrzałem na jego syna, wskazałem na niego: „Hej, hej, hej!”. Tylko żeby mu przypomnieć.
Na tym nie zakończył 33-latek. Dzień po gali zamieścił na swoich social mediach nagranie z tego, co wydarzyło się po walce i skomentował – Zniszczyłem gwiazdkę 2023.
Izzy taught the kid some vital life lessons. He will learn. I’m sure he will after his daddy got knocked out 😂🤨 pic.twitter.com/zT1ZJI20uH
— ✨👑 DaddyMO👑✨🏁 (@therealdaddymo1) April 10, 2023