Adam Soldaev wróci do klatki na gali KSW 102 w Radomiu, zawodnik wierzy że zwycięstwo nad Danielem Tarchilą będzie przepustką do walki o pas mistrzowski KSW.
Adam Soldaev w 2024 roku wszedł tylko raz do klatki federacji KSW. Reprezentant WCA wystąpił podczas wydarzenia otwierającego nowy rok natomiast później borykał się z kontuzjami, które wykluczyło go ze startów. Teraz kiedy wrócił do zdrowia wejdzie do okrągłej klatki po rocznej przerwie.
Adam Soldaev zmierzy się na KSW 102 z Danielem Tarchilą. Do tego pojedynku miało dojść w sierpnia jednak w związku z urazami Soldaeva został on odłożony w czasie. Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW postanowił wrócić do tego pojedynku i zestawił zawodników ponownie na galę, która odbędzie się 25 stycznia 2025 roku w Radomiu.
Adam Soldaev był gościem Artura Mazura w programie Klatka po Klatce gdzie stwierdził, że jego zdaniem starcie z utalentowanym Mołdawianinem jest eliminatorem do walki o pas.
– Nie wiadomo, co Salahdine będzie robił. Jeśli nie zawalczy, to bardzo możliwe. Teoretycznie w rankingu ja jestem chyba kolejny po pas, bo Patryk się bił, Kacper też się przed chwilą bił, Daniel ma przerwę, no to ja jestem kolejny.
Adam Soldaev wspomniał także o tym, że proponował swe usługi na jubileuszową galę KSW 100, gdzie chciał wskoczyć do walki z Robertem Ruchałą. Miejsce w rozpisce ostatecznie przyznano Kacprowi Formeli, który został zdominowany przez zawodnika z Nowego Sącza.
– Jak była sytuacja z Rutkowskim, to zaproponowałem, że mogę wyjść za niego do walki o pas, ale powiedzieli, że w rankingu jest wyżej Kacper i muszą jemu zaproponować. Kacper wziął. Każdy by chyba wziął. Więc bardzo możliwe, że to jest eliminator.