Ian Garry mocno odpowiada na słowa szefa UFC

Ian Machado Garry mocno odpowiedział na sugestię Dany White’a. Szef UFC powiedział, że w walce Garry vs Page powinien być remis, te słowa nie spodobały się Irlandczykowi.

Ian Machado Garry pokonał na punkty faworyzowanego Michaela Page’a na gali UFC 303. Po tym wydarzeniu Irlandczyk nie był zadowolony ze swojego występu.

Garry liczył na to, że uda mu się szybko poddać Venoma jednak nic takiego nie miało miejsca. Zawodnicy przewalczyli pełen dystans i Irlandczyk wygrał po decyzji sędziów.

– Jestem wściekły, absolutnie wściekły. To powinno się skończyć w pierwszej rundzie. Nie powinno być drugiej, nie powinno być trzeciej. Powinno się skończyć: „Ian Machado Garry bierze go za plecy i poddaje nieprzytomnego”.

– Tak właśnie powinno być. Nie przespałem już przez to kilka nocy, siedzi mi to w głowie. To przez to, jakim jestem zawodnikiem. Mój wewnętrzny perfekcjonista mówi: „Ta walka powinna się zakończyć już wtedy”.

Garry odpowiada na słowa szefa UFC

Ian Machado Garry zareagował na słowa Dany White’a. Szef UFC mówił, że jego zdaniem w walce Garry vs MVP powinien paść remis. Garry mocno odpowiedział White’owi.

– Co ty p…dolisz, człowieku. Wróć i zobacz tę walkę ponownie. Pierwsza runda była moja… Rzecz w tym, że bardziej wytłumaczysz moją wygraną przez jednogłośną decyzję, niż remis. Pierwszą rundę wygrałem przez dominację. Nikt z tym nie dyskutuje. Trzecią też oczywiście ja wygrałem.

– Jakimś cudem wylądowałem na plecach. Była dziwna wymiana uderzeń, trafiłem go mocnymi łokciami. Zebrałem obrażenia na dole, powiedział sobie: „OK, wstanę”. Potem go obaliłem, zaszedłem za plecy i go trochę powycierałem. Może nie były to wielkie obrażenia, ale „MVP” nie zadał mi zupełnie żadnych.