Kelvin Tiller: „Wychowałem się w najgorszej dzielnicy, chcę być przykładem dla dzieci”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 31 lipca 2019

Kelvin Tiller (11-2) walczył już dla organizacji takich jak Bellator czy WSOF, aktualnie Amerykanin jest zawodnikiem Professional Fighters League i z powodzeniem walczy w aktualnie trwającym sezonie. Tiller wychował się w biednej dzielnicy East Gate w Topece na obrzeżach Kansas City. 29-latek poza zwycięstwami w klatce ma również inny życiowy cel:

„Społeczność w jakiej się wychowywałem to jedna z najgorszych dzielnic. Chcę być tym facetem, który pomaga dzieciakom. Nie chcę ich wyciągać z tarapatów chcę być dla nich przykładem, który pokaże im, że nie warto schodzić na złą ścieżkę. Widziałem na własne oczy strzelaniny, nosiłem broń, sprzedawałem narkotyki. Myślę, że gdybym w dzieciństwie miał kogoś kto nie tylko mówiłby mi bym tego nie robił, lecz także pokazał mi właściwą drogę to nie musiałbym przechodzić przez to piekło i już dawno temu miałbym lepsze życie. Mimo wszystko uwielbiam to jak udało mi się odmienić codzienność, to co przeszedłem sprawiło, że jestem tym kim jestem, ale nie chciałbym by młode pokolenie też musiało stawiać czoła takim sytuacjom. Dzieciaki łatwo zapatrują się na dealerów, którzy jeżdżą drogimi samochodami, mają złote łańcuchy, ładne zegarki i noszą drogie ciuchy. Większość marzy o tym by dojść do tego podobną drogą, zaczynając od sprzedawania dragów na rogu. Chce się na tym skupić i wszyscy powinni to robić, powinniśmy dbać o to by nasze dzielnice były spokojne, by młodzież mogła dorastać w spokoju.”

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments